Agnieszka - to ja - przede wszystkim żona wspaniałego męża i mama cudownej TRÓJKI dzieciaków :)

Zapraszam do mojego Kosza Kwiatów, który stał się Koszem Różności stworzonych własnymi rękami :))

poniedziałek, 30 września 2013

Jesienny kosz z grzybami


Witam wszystkich bardzo serdecznie :)

Trochę rzadko tutaj ostatnio coś piszę,
ale coś pomału mi idzie praca ostatnio :)

Przepraszam, że nie zostawiam komentarzy pod Waszymi postami,
ale wierzcie mi jestem na bieżąco z Waszymi pracami :))
Postaram się nadrobić wszystkie zaległości jak tylko czas mi pozwoli.

Dzisiaj kosz z grzybami...
Nie, nie zbierałam, bo niestety nie znam się na grzybach,
choć bardzo je lubię :)

Wykorzystałam motyw grzybów w moim najświeższym koszyku :)

Jego wymiary to:
średnica dna - 17 cm
średnica góry - 27 cm
wysokość  - 13 cm





Myślę, że będzie w sam raz na dary jesieni :))

Dobrej nocy :)


czwartek, 26 września 2013

Zaproszenie na wernisaż


Witajcie :)

Chciałabym serdecznie zaprosić Was na wernisaż
organizowany przez moją koleżankę


Oto co Agnieszka napisała w zaproszeniu:

Drodzy moi

Zapraszam na spotkanie. W krakowskim kinie „Kijów” będzie miała miejsce szczególna wystawa fotograficzna. Bohaterami zdjęć będzie trójka dzieci chorych na Mukopolisacharydoze (w skrócie MPS) – Monika, Jan i Ludwik. Zdjęcia wykonał profesjonalista pan Jerzy Szot.

Jako rodzice nie stawialiśmy Autorowi jakiegoś konkretnego tematu czy celu, któremu te zdjęcia miałyby służyć. Chcieliśmy jedynie by oglądający wernisaż ludzie zobaczyli w naszych dzieciach nie chorobę, która powoli deformuje ich ciała i zamyka je w ich własnym świecie ale pełne życia dzieci. Dzieci zasługujące na godne życie nie z litości, którą wzbudza choroba ale z szacunku dla ich inności i empatii dla cierpiącego człowieka.

Prezentacja odbędzie się 6 października o godz. 11.00 w kinie "Kijów". Przed południowym seansem filmu dla dzieci pt. "Turbo" połączonym z organizowaną przez kino akcją „Czytanie na ekranie” będzie można oglądnąć około trzydziestu zdjęć z Moniką, Janem i Ludwikiem… Po seansie, uczestniczące w nim dzieci z rodzicami - jeśli wyrażą chęć - zaprosimy ponownie do holu kina do wspólnej rozmowy i zabawy…

Nasze zaproszenie jest zupełnie bezinteresowne – jeśli bezinteresownością można nazwać pragnienie bycia wśród ludzi…

Zapraszam Wszystkich chętnych na wystawę do kina Kijów. Jaki to wszystko będzie miało przebieg trudno wyrokować – to wszak mój debiut w takim charakterze… Jeśli się uda spróbuję to jeszcze powtórzyć…

Dziękuję i zapraszam serdecznie.

Agnieszka Ziętarska

Jeśli ktoś chciałby uczestniczyć w tej wystawie to ja również serdecznie zapraszam :)

niedziela, 22 września 2013

Goździki


Witajcie :)

Bardzo dziękuję za liczne komentarze pod ostatnim postem
z moją pierwszą filcową torebką :)
Tak, tak pierwszą, bo powiem Wam, że w planach mam już kolejną ;))

Żeby nie było, że odłożyłam na bok papierową wiklinę
to dziś chciałam Wam pokazać dwa koszyczki goździków, 
które zrobiłam ostatnio.
Pierwszy na zamówienie, w kolorach jakich już robiłam
w kawowym koszyczku.



Drugi na urodziny dla mojej szwagierki
poniekąd też na zamówienie, bo wybrała sobie kolor kwiatów :))



Na koniec zdjęcie ze wspaniałego Pikniku Rodzinnego
Legenda  Kijakach Piaszczańskich,
który odbywał się wczoraj w Krakowie na osiedlu Piaski Nowe.
Miałyśmy tam również stoisko naszej Fundacji Odkryj Talent,
na którym prezentowana była papierowa wiklina i frywolitkowa biżuteria.


wtorek, 17 września 2013

Czerwona torebka z filcu


Witajcie...

Coś u mnie ostatnio "inne cuda"
zamiast papierowej wikliny i kwiatów  z krepiny...

Filc leżał w szufladzie od lutego chyba....
No i doczekał się.
Po uszyciu Zuzinego piórnika
postanowiłam spróbować swoich sił w uszyciu torebki....

Ma wymiary 25x25x7
Jest zamykana na zamek, a klapka na magnes...
Z długim paskiem, bo takie torebki lubię...

Moja pierwsza filcowa, całkowicie ręcznie uszyta
torebka.....










Pozdrawiam :)

niedziela, 15 września 2013

Przepiśnik 2


Witajcie :)

Dziś tak szybko chciałam Wam pokazać
drugi segregator na przepisy,
który przygotowałam na urodziny mojej siostry - młodej gospodyni :))

Oczywiście na okładce weseli kucharze
w troszkę innej wersji niż na moim przepiśniku :)




Miłej niedzieli :))

czwartek, 12 września 2013

Podaj dalej


Witajcie  :)

Siedzę, kręcę rurki i plotę...
Nie mam na razie jednak jeszcze nic skończonego co mogłabym wam pokazać :)

Jakiś czas temu jednak wzięłam udział na dwóch blogach
w zabawie "Podaj dalej".

Dostałam od dziewczyn śliczne przydasie i nie tylko...

Od Sylwii z bloga DEKOBZDETY


A od Paulyntolyny z bloga GALERIA RZECZY ŁADNYCH



Bardzo dziękuję dziewczyny :))
Oj już się nie mogę doczekać żeby wykorzystać te wszystkie cudeńka :))

Niniejszym zabawę PODAJ DALEJ
ogłaszam u siebie :))

Pierwsze dwie osoby, które się zgłoszą
i wyrażą chęć uczestnictwa w zabawie 
oraz przyślą do mnie adresy
otrzymają ode mnie niespodzianki .

Następnie są zobowiązane zorganizować zabawę na swoim blogu.

Kto jest chętny? :))


czwartek, 5 września 2013

Filcowy piórnik...



Witajcie!

... no można kupić, wiem, można...
wybór przeogromny w każdym sklepie...

Byłam, oglądałam...
I obiecałam Zuzi, że jej uszyję piórnik do przedszkola na kredki.

Kolorystykę i dodatki wybrała Zuzia...





Dziękuję że zaglądacie na mojego bloga
i zostawiacie wiele miłych słów :))

Witam również nowych obserwatorów,
mam nadzieję, ze zostaniecie na dłużej :))

Miłego wieczoru :))

wtorek, 3 września 2013

Restauracja "Wodnik"


Witajcie :)

Dziękuję wszystkim, którzy odwiedzają mojego bloga :)
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze :)
Zaraz biegnę zwijać rureczki, 
ale pozwolicie, że powrócę jeszcze do wesela mojej siostry :)

Chciałam Wam dziś pokazać kilka zdjęć z pięknej restauracji,
w której odbywało się wesele.
To Restauracja "Wodnik" w Krakowie przy ul. Łużyckiej 32

Powiem Wam, że zachwycił mnie wystrój tego miejsca.
Zresztą co będę się rozpisywać...
Zapraszam do obejrzenia zdjęć,
a chętnych do odwiedzenia tego miejsca i spróbowania przepysznych potraw
zapraszam do Krakowa :))












Więcej zdjęć na stronie Restauracji KLIK

Dobrej nocy :))




poniedziałek, 2 września 2013

Skarbonka, winietki i pierogi


Witajcie!

Bardzo dziękuję za komentarze pod postem z zaproszeniami ślubnymi :)
Miło mi, że Wam się podobały :)

Dziś chciałam Wam pokazać jakie winietki powstały "do kompletu"
(tu jeszcze bez nazwisk gości)

Dodam, że obrączki również haftowała moja siostra,
bo tak ją wciągnął haft matematyczny :))


Kolejną rzeczą, która powstała na ślub mojej siostry to
skarbonka.
Państwo młodzi wymyślili,by zamiast kwiatów 
goście ofiarowali pieniądze, które zostaną przekazane
na rozbudowę Centrum Jana Pawła II w Krakowie-Łagiewnikach.
Tak więc skarbonka była potrzebna



Na koniec kartka dla Państwa młodych.
Może daleko mi jeszcze do kartek, które dziewczyny prezentują na blogach,
ale robiona od serca :))
To jedna z dwóch kartek jakie robiłam na tą okazję,
ale niestety zapomniałam zrobić zdjęcia drugiej kartki


A gdzie pierogi?
Znalazłam kiedyś gdzieś na blogu pierogi zrobione z filcu
i mojej Zuzi bardzo się spodobały.
Tak więc w wolnej chwili między przygotowaniami do wesela
powstały filcowe pierogi :))


Długi ten post mi dzisiaj się napisał :))
Dziękuję wszystkim, którzy doczytali go do końca :))

Miłego dnia :))