Witajcie :)
Dlaczego róże?
Chyba dlatego, że baaardzo dawno ich nie robiłam :)
I jeszcze jakoś natchnęło mnie tak połączenie tych kolorów krepiny :)
Dlatego właśnie róże...
Bukiet ułożyłam w drewnianej miseczce pomalowanej miedzianą farbą.
Stała ta miseczka taka pomalowana chyba od listopada i czekała na "swój czas".
Doczekała się :)))
Dobrej nocy :)