Witajcie :)
Dziękuję za miłe komentarze pod moimi ostatnimi postami
i wszystkim, którzy odwiedzają mojego bloga :))
Wczoraj zadzwoniła do mnie córka znajomych
i zapytała czy nie zrobiłabym dla niej kartki...
Kartka ma być dla profesora, który leży w szpitalu
i ma mieć motyw filmowy...
i dobrze byłoby gdyby znalazło się tam również miejsce dla kota,
bo Pan Profesor bardzo lubi koty....
No cóż wyzwanie...
a ja lubię wyzwania :)))
Cały wczorajszy wieczór myślałam jak zrobić kartkę,
przeglądałam kartki na blogach
i pomysł do głowy przyszedł mi w nocy :))
Pewnie dziewczyny, które robią takie kartki doszukają się w niej jakiś niedoskonałości,
ale proszę o wyrozumiałość :)
To pierwsza taka moja kartka :))
(niestety zdjęcia nie wyszły idealnie)
Miejsce dla kota też się znalazło :)
Pozdrawiam cieplutko :))