Lampiony adwentowe 2014

Witajcie :))

Bardzo dziękuję tym, którzy tu zaglądają :)

Dziękuję również za przemiłe komentarze pod moim postem z aniołem :)

Powiem Wam, że kolejne anioły w przygotowaniu :)

No cóż to taki czas, ze anioły większą ilością się pojawiają :))

Spieszę też pochwalić się, że MIŚ

którego robiliśmy z Krzysiem

zajął pierwsze miejsce w konkursie przedszkolnym! :)

A dziś tak jak w tytule - lampiony adwentowe..

Wyglądem nawiązują do tematyki jaka będzie na roratach - 

czyli do św. Teresy z Avila

(oj byłam tam ale bardzo dawno temu).

Banerek do rorat jest właśnie taki z kamieni

(dla zainteresowanych klik).

Wykorzystałam pudełka jakie miałam w swoich zapasach.

Najpierw pomalowałam je białą farbą.

Potem pomalowane kawą i pocięte tekturki posłużyły jako kamienie.

Całość została pomalowana bezbarwnym lakierem.

Uchwyty zrobiłam z papierowych rurek z drucikiem w środku.

Tak więc...

Nasze lampiony...

W tym roku jeszcze dwa - za rok pewnie już trzy :)))

Jeszcze trzeba wieniec adwentowy przygotować

i już czas do Świąt pomknie jak szalony :))

Dobrej niedzieli Wam życzę :)

Anioł, nowe kartki i nowa technika

Witajcie serdecznie :)

Oj chyba wychodzę z wprawy, albo wena mnie opuściła :))

Siedzę i zastanawiam się co mam napisać :)

To znaczy wena tak całkiem mnie nie opuściła ale do pisania to chyba tak :)

Parę rzeczy od ostatniego posta zrobiłam, więc chyba tak całkiem źle nie jest.

Przede wszystkim powstało coś (lub ktoś)

o czym już dawno myślałam, ale tak wyszło, że dopiero teraz się za to wzięłam.

Anioł..

Duży anioł

Ma ok.45 cm wysokości.

Zrobiony jest z białych rurek papierowej wikliny.

Do zrobienia serca i aureoli wykorzystałam srebrną bibułę.

Powstały też nowe kartki świąteczne

zrobione haftem matematycznym.

A teraz nowa technika, o której pisałam w tytule.

Miałam dziś okazję uczestniczyć w warsztatach pergamano.

Coś pięknego!

A tutaj moja próba w tej technice wykonana na warsztatach.

Zachwyciłam się tą techniką, więc niewykluczone,

że kiedyś znów coś Wam pokażę jak jeszcze trochę poćwiczę :)))

Pozdrawiam serdecznie

i do następnego razu :)))

Pa, pa :)

Eko-misie

Witajcie :)

Nie było mnie tu przez chwilę

i dziękuję tym, którzy tu jeszcze zaglądają :)

Trochę mi się nazbierało prac

i dlatego mniej mnie na blogu.

Tak jak napisałam w tytule powstawały dwa eko-misie.

Tak, tak dwa - jedno dziecko w szkole, drugie w przedszkolu

to i więcej konkursów również dla mamusi :)))

dobrze, że tematyka prawie ta sama

MISIE z surowców wtórnych.

Pierwszy miś - Kubuś powstał z gazet, szarej taśmy klejącej, serwetek i guzików.

Inspiracją do zrobienia tego misia był kurs na blogu Ania inspiruje.

Głowa to duża kula styropianowa i mordka z gazet,

tułów i łapki to tylko gazety.

Całość oklejona żółtymi serwetkami papierowymi.

Ubranko z czerwonej reklamówki.

Oczy i nos z guzików. 

Miś ma około 37 cm.

Drugi miś - Paddington zrobiony na konkurs przez Zuzię.

Głowa to pół kuli styropianowej, gazeta,

płaszcz z reklamówki

walizka ze skóropodobnej tapety

zapięcia płaszcza z papieru i tej samej tapety co walizka.

Kapelusz z filcu

Jutro zabieramy prace do szkoły i przedszkola.

Trzymajcie kciuki :))

Dobrej nocy :)