Witajcie!
Jak wiecie wśród moich prac są też bukiety ślubne.
Najczęściej są to bukiety ślubne odtwarzane ze zdjęć,
tych prawdziwych bukietów z żywych kwiatów już nie ma,
a te krepinowe zostają...
I niekiedy wywołują łzy wzruszenia...
Tak było i dziś...
Kilka dni temu moi rodzice obchodzili rocznicę ślubu.
Dosłownie w jednej chwili wpadłam na pomysł, że skoro tyle bukietów już zrobiłam,
a jeszcze nie zrobiłam bukietu mojej mamy...
A on był taki prościutki....
Więc dziś... moi rodzice dostali w prezencie bukiet ślubny...
Radość....
I wzruszenie mojej mamy, kiedy zobaczyła swój bukiet po 42 latach....
Pozdrawiam
Agnieszka