Parasolka po "liftingu" :))

Witajcie :)

Najpierw chciałam przeprosić wszystkich,

którym przez przypadek uniemożliwiłam dodawanie komentarzy

pod moimi postami

oraz tych, którzy dodali komentarze i zniknęły.

Włączyłam przez pomyłkę dodawanie komentarzy z google+

i stąd całe zamieszanie.

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnimi postami

zwłaszcza pod tym z tortem urodzinowym

to dzisiaj właśnie mija rok 

od mojego pierwszego posta.

Kto chce zobaczyć jak wyglądał

zapraszam tu klik :))

Co było dalej to już wiecie :))

A dziś chciałam Wam pokazać jakie kolory wybrałam dla mojej parasolki

I co myślicie?

Tak oto zaczynam drugi rok mojego blogowania :)

Zapraszam wszystkich nadal w moje skromne progi :))

Kolejne prace już wkrótce :)

Dobrej nocy :)

Parasolka

Dobry wieczór :)

Czy u Was też ostatnie dni są takie pochmurne i deszczowe?

Bo u nas to na razie taka bardziej jesienna pogoda...

Zuzia zakończyła w piątek rok przedszkolny,

parę  łezek na pożegnanie z koleżankami spłynęło...

a i z przedszkola wracaliśmy w strugach deszczu.

To raczej nie nastrajało optymistycznie na wakacje...

ale wpłynęło inspirująco.... na mamusię :)))

Dlaczego?

No bo wyobraźcie sobie idzie taki szkrab z parasolem i chowa się przed ulewą

a mamusia co wymyśliła - parasolkę

Tylko, że ta to raczej na deszcz się nie nada

może od słońca gdy nadejdzie :)))

Trochę tylko rozmiar mały, ale większą też można :)

Widziałam na blogach dziewczyn przecudne parasolki

tyle że w stanie złożonym

a mnie przyszła do głowy rozłożona

Jeszcze w stanie surowym,

czeka ją malowanie i ozdabianie :)

Może więcej cukierasków się zmieści niż w złożonej? :))

Dobrej nocki :))