Witajcie :)
Miło mi, że ktoś tu jeszcze zagląda, bo pustka na blogach :)))
Nie wiem czy wspominałam Wam, że w mojej rodzinie urodziło się troje maluszków -
u mnie - Michałek
i po jednym maluszku u moich sióstr :)))
Różnica wieku między nimi - parę tygodni :))
Dziś swój Chrzest miał Filipek
a chrzestną mamą została ciocia Agnieszka - czyli ja :))
Oczywiście chciałam coś przygotować dla mojego chrześniaka...
Wymyśliłam, że oprócz czegoś kupionego zrobię coś, co każde z moich dzieci ma od swojego urodzenia - pudełko na skarby.
Zbieramy tam dzieciakom różne ważne dla nich pamiątki - opaski na rączki ze szpitala kiedy się urodziły,
pamiątki z Chrztu, dyplomiki, obrazki i inne ważne rzeczy.
Filipek również dostał takie pudełko....
Drugą pamiątką, którą Filipek dostał to karteczka zrobiona haftem matematycznym...
To był ważny i piękny dzień dla Filipka :)
Serce tak ciche jak wiatr z muszelki daj mi o Panie - Boże mój wielki
Daj mi też święte rączki i nóżki, żeby trzymały się Twojej dróżki.
Dobrej nocki wszystkim :))
Aga to będą cudne pamiątki na lata .Fajnie,że mimo wielu obowiązków jakie teraz masz przy maleństwie ,zaglądasz od czasu do czasu na bloga ,a nawet coś potworzysz i to z jakim pięknym skutkiem.
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Was :)
Fantastyczny pomysł z tym pudełkiem na pamiątki, przynajmniej nic się nie zagubi i od początku będzie tam, gdzie powinno być :)
OdpowiedzUsuńChyba coś takiego muszę też zrobić, co prawda pamiątki moich córek są ale mało, ale do dziś mam zachowane opaski ze szpitala - dziecka i swoje, na dowód, że ich nie podmienili, pierwszy ścięty kosmyk włosków, zaproszenia z Chrztu i Komunii ... drobiazgi, ale miło na nie czasem spojrzeć :)
Pozdrawiam :)
Ale fajne to pudełeczko, będzie wspaniałą pamiątką :)
OdpowiedzUsuńJa tak jak Danusia tez Cię podziwiam,bo godzisz rolę młodej mamy ze swoimi pasjami.ja chyba nie dalabym rady.
OdpowiedzUsuńPiękne pamiątki przygotowałaś,karteczka jest śliczna.
Pomysł rewelacyjny. Czasami nie wiele trzeba aby z niczego zrobić cos. Tylko czemu nasza wyobraźnia ma czasami luki?
OdpowiedzUsuńPiękne pamiątki :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam cię, iż mimo obowiązków znajdujesz czas na bloga :)
OdpowiedzUsuńSam pomysł z pudełeczkiem jest świetny!
Też zachowałam po moim synku opaskę i pierwszy pukiel włosów. Potem już tyko zdjęcia :)
Świetne pudełeczko ;)
OdpowiedzUsuńSuper pudełeczko ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na takie pudełeczko, bo to będą pamiątki na lata:) Karteczka urocza:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pudełko jest super! Filipek już tam nazbierał dużo pamiątek a ile jeszcze przybędzie... :) Dzieki "wróżko" Chrzestna! Buziaki od Filipka :)
OdpowiedzUsuń