Moja córcia nie poszła dziś do przedszkola, bo dopadł ją jakiś wirus. Musiałyśmy więc wymyślać jakieś sposoby na nudę :)) Upiekłyśmy pierniczki, a potem Zuzia z moją niewielką pomocą zrobiła taką cekinową bombkę
I już nuda nie była taka nudna :))))
Śliczna, taka kolorowa:)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Brawo!!!
OdpowiedzUsuńBardzo wesoła i kolorowa bombka !
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia dla domowników ! Bo lubi ten wirus migrować :) Pozdrawiam
Przede wszystkim dużo zdrówka dla córci ,wirusy są okropne,a bomka ...cóż mogę powiedzieć...Gołym okiem widać po kim córcia odziedziczyła zdolności artystyczne :-) bo bomka jest przeurocza :-)
OdpowiedzUsuńZdolną masz córkę.Zdrowych i wesołych świąt, bez żadnych wirusów.
OdpowiedzUsuńJaka śliczna kolorowa bombka!:)
OdpowiedzUsuńZdolna córcia :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt
Bardzo optymistyczna bombka :) i bardzo zdolna córcia :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń