Święta, święta ...... i już po świętach.
Szybko minęły, trochę za szybko.
Chciałam Wam dzisiaj pokazać co udało mi się jeszcze zrobić przed Świętami.
Najpierw gwiazda na czubek choinki. Na mojej choince jest taka kupiona, ale mojemu tacie tak się spodobała, że postawił przede mną wyzwanie, że przecież co to dla mnie zrobić taką samą :))))) No cóż, spróbowałam i wyszła mi taka
Druga rzecz to abażur, udało mi się zrobić go przed świętami. Stara lampa stała sobie już dosyć długo i czekała na swoją kolej. Teraz już nie stoi bezużytecznie. Z abażurem prezentuje się tak:
I to tyle przedświątecznych jeszcze prac. Kolejne pomysły już czekają w kolejce na realizację :)))
P.S. W poprzednim poście zdjęcie szopki, która jest u mnie w domu. Dach zrobiony oczywiście z papierowej wikliny a ściany stajenki pomalowane kawą :)))
P.S. W poprzednim poście zdjęcie szopki, która jest u mnie w domu. Dach zrobiony oczywiście z papierowej wikliny a ściany stajenki pomalowane kawą :)))
Robiona przez Ciebie gwiazda wygląda o wiele lepiej od kupnej. Uwierz! Stajenka też śliczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gwiazda bardzo mi się podoba!!!I świetny pomysł na abażur. Czym go malowałaś? Ja mam lampkę, bez abażura - tylko boję się, że papierowa wiklina może się zapalić od żarówki:(Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGwiazdka śliczna, abażur też wspaniały i bardzo pomysłowy:)
OdpowiedzUsuńGwiazda rewelacyjna!!! Lampa nabrała nowego uroku, ślicznie wygląda!
OdpowiedzUsuńGwiazda wygląda zawodowo a i abażur niczego sobie :o)
OdpowiedzUsuńMam taką gwiazdkę z drutu kupioną w klepie, ale Twoja zrobiona własnoręcznie wygląda o wiele lepiej ;)
OdpowiedzUsuńCudna LAmpa...zachwycasz mnie Twoimi pomysłami.Wszystkiego dobrego na Nowy rok;-)))
OdpowiedzUsuńAbażur jest rewelacyjny!:)
OdpowiedzUsuń