Agnieszka - to ja - przede wszystkim żona wspaniałego męża i mama cudownej TRÓJKI dzieciaków :)

Zapraszam do mojego Kosza Kwiatów, który stał się Koszem Różności stworzonych własnymi rękami :))

wtorek, 17 września 2013

Czerwona torebka z filcu


Witajcie...

Coś u mnie ostatnio "inne cuda"
zamiast papierowej wikliny i kwiatów  z krepiny...

Filc leżał w szufladzie od lutego chyba....
No i doczekał się.
Po uszyciu Zuzinego piórnika
postanowiłam spróbować swoich sił w uszyciu torebki....

Ma wymiary 25x25x7
Jest zamykana na zamek, a klapka na magnes...
Z długim paskiem, bo takie torebki lubię...

Moja pierwsza filcowa, całkowicie ręcznie uszyta
torebka.....










Pozdrawiam :)

27 komentarzy:

  1. Super Ci wyszła ta torebeczka, piękny kolorek.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza i bardzo ładna:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna torebka :)I nigdy bym nie powiedziała, że to pierwsza:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie wyszła Ci ta torebka.
    Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Brawo! Piękna torebka. Bardzo efektowna i elegancka.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna torebka, elegancka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Agnieszko, jestem pełna podziwu: pierwsza i już taka profesjonalna? I szyta ręcznie?! Nie muszę dodawać, że ma u mnie dodatkowy plus za kolor.;)

    OdpowiedzUsuń
  8. podziwiam i gratuluję ! ja bym nawet się nie odważyła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczna. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję takiego startu w dziedzinie filcowych torebek! Piękna ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wypieszczona w każdym calu!!! Piękny kolor i perfekcyjne wykonanie. Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo elegancka! Zdolniacha:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Zupełnie nie widać, że to pierwsza :) Pięknie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudna jest ta torebunia:) Ja ostatnio odkrywam możliwości szycia maszyną i jestem zachwycona, a ręcznie oczywiście szyłam do tej pory - wszystko, włącznie z poszewkami na podusię:) Satysfakcja była niesamowita, gdy udało mi się ukończyć pracę:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna torebka - model i kolor - fantastyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super wygląda ta torebka, piękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mistrzowska robota, sądziłam, że to uszyte na maszynie, ręcznie - tym bardziej podziwiam.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na zdjęciach - super! Ale na żywo - istne cudo!!! Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  19. Aga nie wiedziałam ,że tak pięknie szyjesz ,super torebka:)A jaki ma fajny ognisty kolorek:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetnie wymyślona i uszyta,no i ten energetyczny kolorek. Super ! Serdecznie pozdrawiam. Ala

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ tu dużo nowych postów widzę od ostatniej mojej wizyty. Idziesz jak burza, ale precyzyjnie i dokładnie. Widzę że i filc poszedł w ruch. Śliczna torebeczka. Oj restauracja w Krakowie na pewno zainspirowała nowe pomysły u Ciebie:)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  22. Super! I jaka soczysta czerwień:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i pozostawienie kilku miłych słów :)