Tym razem to nie moje dzieło tylko bransoletka, którą zrobiła dla mnie moja koleżanka. Bransoletka jest zrobiona metodą frywolitkową z białej nitki z dodatkiem złotej lamety. Lidia robi jeszcze inne piękne rzeczy frywolitką. Myślę, że jeszcze u niej coś zamówię :)
oj śliczna...ja kocham frywolitki;-)))A twoje róże i wilkinowe koszyczki zachwycają.Szkoda,że to spotkanie mimo,że jest w kawiarni obok mnie to w godzinach rannych...Przesyłam pozdrowienia życzę wielu twórczych pomysłów;-))
OdpowiedzUsuńi zapraszam
www.decomargherita.blogspot.com.
Mam nadzieję, że uda nam się spotkać, a o popołudniowych warsztatach pomyślimy :) pozdrawiam :)
UsuńI warto zamówić! Ta bransoletka kojarzy mi się z biżuterią ślubną. A ja najbardziej lubię frywolitkowe kolczyki.:)
OdpowiedzUsuń