Witajcie :)
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy wytrwale zaglądają na mojego bloga :))
Dziękuję również za wszystkie miłe i ciepłe komentarze, które zostawiacie :))
Jak zaglądam na Wasze blogi to rodzi mi się w głowie tyle pomysłów
tylko jak to już kiedyś pisałam ręce nie nadążają za głową z pomysłami :)))
Dzisiaj jeszcze jeden z mojej kolekcji kuferków
Był już konwaliowy i "księżniczkowy"
A dzisiaj pora na truskawkowy
Prawda, ze smakowicie wygląda? :))
Na koniec wszystkim mamom, które odwiedzają mojego bloga
a przede wszystkim mojej kochanej Mamusi
(życzenia składałam osobiście, ale wiem, że bloga też czyta :))
przede wszystkim dużo zdrówka i stu lat życia :))
Ja od moich dzieciaczków też dostałam pachnące prezenty
kwiaty i piękny koszyczek (też pachnący)
Dobrej nocy :))
Agula narobiłaś smaka na truskawki hehe,koszyk pachnący cudowny :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhmmm... chyba natchnęłaś mnie do zrobienia kiedyś koszyczka z takim wieczkiem mimo,że z wiklina papierową dopiero zaczynam prace i nie wychodzi mi jeszcze zbyt prosto i pięknie :)
OdpowiedzUsuńCudny prezent dostałaś;))A koszyczek piękny i jak najbardziej na czasie,bo i truskawki niedługo będą;)Szkoda tylko ,że nie tutaj;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło;)
No Aga truskawkami mi takiego apetytu narobiaś,że zaraz bym je jadła.A to jeszcze nie pora na nie.Koszyczki wszystkie po prostu są piękne:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten truskawkowy koszyczek:) Wygląda tak smakowicie, że można by było ugryźć kawałek :)))
OdpowiedzUsuńSmacznie wygladają te truskaweczki,koszyk swietny :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko dopisałm cię do losowania,limit komentarzy przekroczyłaś,wcale nie było ich tak mało :)
zaszła pomyłka,,,ale niczego to nie zmienia ,dziekuje za komentarz,i czy zgadłas zobaczymy w niedzielę :)
UsuńBardzo mi się podobają te Twoje koszyki, są takie praktyczne i ekologiczne. Gratuluje pomysłów na ozdabianie ich.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Me gustan mucho.
OdpowiedzUsuńBss.
koszyczki po prostu cudowne :)
OdpowiedzUsuńcudny ten truskawkowy
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym kuferku! Bo rozumiesz, nie dość że piękny, to jeszcze moje ulubione truskawki... i czerwone...;))
OdpowiedzUsuńŚliczne kuferki,ale ta truskaweczka faktycznie smakowita:)
OdpowiedzUsuńpiękne kuferki zrobiłaś. Moja papierowa wiklina dopiero kiełkuje i niestety nie wychodzi zbyt równo. Ale przecież na wszystko potrzeba czasu :)
OdpowiedzUsuńCudowny koszyczek, taki soczysty dzięki truskawkom:)
OdpowiedzUsuń