Agnieszka - to ja - przede wszystkim żona wspaniałego męża i mama cudownej TRÓJKI dzieciaków :)

Zapraszam do mojego Kosza Kwiatów, który stał się Koszem Różności stworzonych własnymi rękami :))

czwartek, 11 lipca 2013

Goździki...


....... moje ulubione kwiaty i aż dziwię się sama sobie, ze dopiero teraz je zrobiłam :)

Witajcie :)

Goździki miałam w bukiecie ślubnym.
Co prawda nie w tym kolorze - tylko pomarańczowe
ale i takie na pewno zrobię w najbliższym czasie :)
Dzisiaj takie:


Koszyczek miałam gotowy czekał tylko na zapełnienie..
No i się doczekał :))

Pozdrawiam :)

37 komentarzy:

  1. Jak żywe! Po moich stokrotkach to będą moje ulubione w twoich zbiorach.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają jak prawdziwe :)
    Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne ,,, goździki wyglągaja pieknie

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie cudne! Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Que bonitas Agnieszka!n te felicito.¡Una maravilla!.¡Gracias!
    Un abrazo. Bendiciones!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiem Ci Aga ,że ja też bardzo lubię goździki ,gdyż są to piękne kwiatki, a Tobie wyszły ślicznie..Może trochę się kojarzą z latami z dzieciństwa ale to są jednak miłe wspomnienia pomimo wszystko ,oczywiście jeśli chodzi o mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a moja wiązanka ślubna była właśnie z goździków w takim kolorze:)
    Te goździki są piękne, jak żywe:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne goździki Agnieszko !
    o czekam na tutka :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne goździki:) Nie wiem z czego je zrobiłaś, ale są rewelacyjne:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Są prześliczne Agnieszko! Nie mogę się napatrzeć. Ja też poproszę o mały kursik. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne! Można prosić o kursik?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uroczo wyglądają! Ja też proszę o kurs!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Są prześliczne! Patrzę... patrzę i oczu nacieszyć nie mogę. Jak żywe, a w dodatku nigdy nie zwiędną.
    Zadziwiasz mnie zakresem umiejętności i motywujesz do pracy :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Oniemiałam!!! Naprawdę nie są żywe???? Supeeer!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne goździki, jak żywe:)

    OdpowiedzUsuń
  16. O kurczaczku one są rewelacyjne!!Cudne:)Ja też uwielbiam goździki i tylko szkoda,że ostatnio traktowane są strasznie po macoszemu.

    OdpowiedzUsuń
  17. lubię goździki, te wyglądają jak żywe! Jesteś zdolna:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Prześliczne:)naprawde wygladaja jak żywe

    OdpowiedzUsuń
  19. Prześliczne wyszły :)
    Ja również miałam bukiet ślubny z pomarańczowych goździków :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne:) Wyglądają jak żywe i cieszą oczy:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Super!PS. Wpadnij do nas na WIANKOWE WYZWANIE http://addictedtocraftsblog.blogspot.com/2013/07/wiankowe-wyzwanie.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudnie dobrałas kolor. Rzeczywiscie wygladaja jak prawdziwe :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczne gożdziki,piękna galeria prac,z przyjemnością dołączam do obserwatorów bloga,pozdrawiam sedecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne są :) Już widziałam kursik na nie i wiem, że jak tylko znajdę chwileczkę czasu to spróbuję swoich sił i skorzystam z kursiku:) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak prawdziwe, szkoda,że nie pachną:))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak prawdziwe, szkoda,że nie pachną :))
    Pozdrwawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. są fantastyczne :) i jakie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  28. AGNES ΚΑΛΗΣΠΕΡΑ..ΤΙ ΚΑΝΕΙΣ..ΣΕΧΑΣΑ...ΤΑ ΟΜΟΡΦΑ ..ΚΑΙ ΤΡΥΦΕΡΑ ΔΗΜΙΟΥΡΓΗΜΑΤΑ ΣΟΥ...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i pozostawienie kilku miłych słów :)