Agnieszka - to ja - przede wszystkim żona wspaniałego męża i mama cudownej TRÓJKI dzieciaków :)

Zapraszam do mojego Kosza Kwiatów, który stał się Koszem Różności stworzonych własnymi rękami :))

niedziela, 30 marca 2014

Róże...


Witajcie :)

Dlaczego róże?
Chyba dlatego, że baaardzo dawno ich nie robiłam :)
I jeszcze jakoś natchnęło mnie tak połączenie tych kolorów krepiny :)
Dlatego właśnie róże...


Bukiet ułożyłam w drewnianej miseczce pomalowanej miedzianą farbą.
Stała ta miseczka taka pomalowana chyba od listopada i czekała na "swój czas".
Doczekała się :)))

Dobrej nocy :)

9 komentarzy:

  1. I warto było czekac na taki "wsad" Bo róże wyszły cudnie. Pozdrawiam serdecznie i zycze udnego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne Ci te różyczki wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie płatki wymagają nie lada wprawy :) a tyle kwiatków - nie lada cierpliwości :) całość wygląda bardzo okazale :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładniutkie:) zapraszam do siebie pasjegosienki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo misternie zakwitły. Śliczne! Pozdraiwm. Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapewne każdy Twój kąt w domciu jest wypełniony pięknymi dodatkami...? ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo mi się podobają takie różyczki ! a kolory cudne !

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i pozostawienie kilku miłych słów :)