Witajcie :))
Ale się cieszę, że spodobały się Wam moje astry :)))
Bardzo dziękuję za wszystkie miłe komentarze :))
Pamiętacie mój koszyczek z zielonym paskiem?
Biały zrobiłam jeszcze jeden:
Z tej samej gazety powstało jeszcze parę koszyczków.
Białe rurki się skończyły,
zostało za to sporo kolorowych.
Niestety nie dało się z nich zrobić równych pasków na koszyczkach.
Wymyśliłam więc "melanżowe" koszyczki :))
Miłego oglądania :))
Pozdrawiam serdecznie :))
Jak zobaczyłam ten w brązach to myślałam,że będzie moim faworytem,ale potem zobaczyłam ten następny i już nie wiedziałam,ale trzeci,w zieleniach też śliczny,więc już zgłupiałam;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Agnieszko precyzję wykonania;)
ha ha! pomyślałam dokładnie tak samo! Poza tym - są świetne na jesienny wystrój...
UsuńHa ha! Pomyślałam dokładnie tak samo!
UsuńSuper te koszyczki zwłaszcza ten pierwszy bardzo mi się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA każdy z nich jest wyjątkowy i po prostu śliczny:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMoje faworyty to pomarańczowy i oliwkowy. Ale pięknie wykorzystałaś te rureczki:-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńśliczne koszyczki:)
OdpowiedzUsuńfajne kolorowe koszyczki :)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjne!
OdpowiedzUsuńWszystkie są śliczne, ale ten z pomarańczem przypadł mi najbardziej do serca.:)
OdpowiedzUsuńEfekt jest świetny. Trudno byłoby uzyskać podobny z pomalowanych rurek. Są śliczne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczne koszyczki! Moje gazety leża i beczą, chyba muszę do nich zajrzeć i też coś poskręcać! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkie koszyczki są extra:)
OdpowiedzUsuńŚwietne i jeden piękniejszy i bardziej urozmaicony od drugiego:)
OdpowiedzUsuń