W końcu udało mi się wykończyć wszystkie elementy do stroika. Pierwszy raz zrobiłam bombkę zdobioną techniką dekupage. Gwiazdy betlejemskie też zrobiłam inaczej niż zwykle. Szyszki "muśnięte" :) złotym lakierem... Jodła z krepiny...
A tak wyglądają ozdobione sanie....
WOW! Rewelacyjnie to wygląda! A ja się wczoraj męczyłam z tą gwiazdą betlejemską, próbowałam ja robić według jednego z kursów na necie i oczywiście wylądowała w koszu, bo nie wyszła:) I nie mam kompletnie pomysłu jak ją zrobić:)
OdpowiedzUsuńNo i proszę!!!Przed chwilą pisałam,że sanie są BOMBA :)))A teraz są bomba razy trzy :)))Stroik podwoił jakość a bombka "wydekupażowana" potroiła ten efekt :))))To moja opinia-będę jej bronić jak lew(Lwica-bom nią jest :)Heh)-REWELACJA!!!!
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl,bardzo mi sie podoba,fajniutkie :-)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, super pomysł i realizacja!!! Kilka technik artystycznych w jednym!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! AK
Niewiarygodne!!! Sanie są po prostu boskie! Mega podziw za iście mistrzowskie wykonanie!
OdpowiedzUsuńJodełka wygląda jak prawdziwa. Pomalowanie szyszki również dało świetny efekt.
Co tam będę się rozdrabniać... PIĘKNY STROIK!!!
Pozdrawiam :)
Papierowa wiklina jest świetna! Bardzo podoba mi się ta technika, a ciągle nie mam odwagi, żeby spróbować :D Pomysł z saniami fantastyczny! Pozdrawiam i zapraszam do siebie. :)))
OdpowiedzUsuńJodła wygląda jak prawdziwa...serio..;-) a całość no cóż rewelacyjna;-)))
OdpowiedzUsuńMam tylko jedno słowo do powiedzenia : ŚLICZNE !
OdpowiedzUsuńSanie wspaniałe,a bombka rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuń