Witajcie!
Dziś miałam dzień przerwy od papierowej wikliny i kwiatków :)
Udało mi się natomiast skończyć coś co robiłam od jakiegoś czasu.
Pamiętacie jak pisałam Wam, że jednym z prezentów na imieniny, który dostałam była laleczka do dziergania.
Dziś skończyłam naszyjnik. Robiłam go z dwóch kolorów włóczki - najpierw ciemny sznurek, potem jasny, a na końcu zrobiłam coś co jednym przypomina kwiatka a innym motylka :)))
Moja siostra posłużyła jako model do zrobienia zdjęcia :)
No i tak jej się spodobał ten naszyjnik, że go ode mnie dostała :)))
Przypominam jeszcze o piątkowych warsztatach w MDK-u.
Za nami już dwa spotkania, ale tych, którzy chcieliby dołączyć serdecznie zapraszam.
Dwa spotkania na pewno jeszcze przed nami, więc można skorzystać.
A teraz dzieciaki już śpią, więc może jeszcze coś zrobię?.....
Dobrej nocy :)
Witaj. Taki nietypowy włóczkowy naszyjnik, bardzo ciekawa propozycja. Mam laleczki dziewiarskie ale wolę sznurki robić na dwóch drutach skarpetkowych.
OdpowiedzUsuńsliczny
OdpowiedzUsuńBardzo piękny naszyjnik ! Podobają mi się wersja kolorystyczna.
OdpowiedzUsuńAle robisz cudowności:)
OdpowiedzUsuńFajny:) Kupiłam ostatnio laleczkę w Lidlu ale nie potrafię na niej robić:(A sznury są świetne:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietny i nie dziwię się siostrze, że tak bardzo jej się spodobał:)
OdpowiedzUsuńLubię takie - też ostatnio dziergam :)
OdpowiedzUsuńOriginal, me gusta.
OdpowiedzUsuńBss.
Nie wiem co to laleczka do dziergania,ale naszyjnik bardzo fajny;)Zdolna jesteś Agnieszka i wszechstronna;)
OdpowiedzUsuńNietypowy a zarazem bardzo oryginalny ten Twój szalik. Nie sposób nie zwrócić na niego uwagi :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o czymś takim jak laleczka do dziergania, ale to, co udało ci się wydziergać jest świetne, takie niespotykane!
OdpowiedzUsuń